Długo rozmyślałam nad zakupem naczyń. Dokładnie chodziło mi o zestaw Premium Plus.

W końcu kupiłam i nie wyobrażam sobie gotowania w innych garnkach. Nie wiem jak ja tyle lat mogłam gotować w tych wszystkich poprzypalanych, starych garach 😛

Naprawdę człowiek szybko przyzwyczaja się do luksusu i śmiało można powiedzieć, że te naczynia to luksus.

Irka

Nie dość ze w kwestii estetyki powala – jest przepiękna, to jeszcze taka mila w dotyku, że się nie chce z łóżka wychodzić. No i plus za jakość, bo mam ją długo i po praniu w5ygląda dalej jak nowa.

Tak jak wyżej. Ekstra urządzenie, poza tym, ze w domu jest naprawdę czyściej, co widać, to powietrze takie inne świeższe, a jestem na tym punkcie wyczulona jako alergik.

Używam odkurzacza Tpc do pracy, mam małą firmę sprzątającą – głównie niewielkie biura i domy prywatne. Fakt, że może najmniejszy nie jest i troszkę waży, ale spełnia swoją rolę idealnie. Nie dość, że porządnie odkurza, to jeszcze turboszczotka działa cuda. Myślałam o innym sprzęcie początkowo, ale gdybym zdecydowała się na inny odkurzacz, musiałabym mieć tez oddzielny do prania. A tu mam wiele w jednym! Polecam go z czystym sumieniem.

Podarowaliśmy zestaw pościeli na ślub znajomych. Początkowo pomysł był dla mnie dość kontrowersyjny, bałam się, że to lekka przesada, że pościel i to wełniana w prezencie, ale państwo Młodzi są zachwyceni! Podobno służy im doskonale, tym bardziej, że przenieśli się teraz do Norwegii, gdzie klimat dość surowy. Teraz już takie komplety prezentuje wszystkim – rodzicom, siostrze, pod choinkę prawdopodobnie trafi do teściów, a może i się pokuszę na zestaw dla siebie 🙂

Mój model pościeli welmax to Narodziny Wenus. Jest cudowna, przepiękna i bardzo przyjemna w dotyku! To już trzecia zima, w której będę ją użytkować, szczerze to nie mogę się doczekać, kiedy się w nią zawinę. Czyściłam ją już wielokrotnie, a wygląd nie odbiega od stanu początkowego, nadal jest miła w dotyku, nie zmechaciła się i nie zniszczyła w żaden sposób.

Nie wierzę, że to mówię, ale z czystym sumieniem mogę polecić firmę Welmax. Opinie o nich wyrobiłam sobie po przetestowaniu 3 produktów. Najpierw dostałam patelnię grillową, później rodzice kupili mi zestaw pościeli satynowej, a gdy poznałam Jet Cleaner – samojezdny odkurzacz – oszalałam! Wszystkie sprzęty mam do dziś i nadal mi służą.

Dotychczas byłam sceptycznie nastawiona do różnego rodzaju pokazów i drogich produktów. Siostra namówiłam mnie jednak ostatnio na udział w takim pokazie, a że mam do niej zaufanie to poszłam. Moje pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne. Po powrocie do domu zdecydowałam się z mężem na zestaw naczyń od nich. Przewertowaliśmy internet, znaleźliśmy mnóstwo opinii o welmaxie zamówiliśmy garnki. Jako amatorzy gotowania jesteśmy bardzo zadowoleni, bo naczynia  są bardzo solidne i nadają się do profesjonalnej kuchni w jakiejś knajpie naszym zdaniem. Mamy je prawie rok i mamy nadzieję, że posłużą nam jeszcze wiele lat.

Nie jestem najlepszą panią domu choć bardzo się staram. Przypaliłam już wiele garnków w swoim życiu, a tych się nie da! Naprawdę! Mam w tym kierunku ponadprzeciętne umiejętności i nie da się! Polecam takim zdolnym jak ja!

Bardzo podoba mi się koncepcja pokazów, bo nie kupuje się nic w ciemno. Wszystko można zobaczyć, dotknąć, sprawdzić jak działa, wypytać. Uczciwe podejście do klienta i to się chwali.